Sposoby na przewidywanie pogody w Bieszczadach

Pogoda w Polce bywa kapryśna, szczególnie w górach. Kiedy planujemy taki górski urlop, np. w Bieszczadach, musimy być przygotowani na wszystko. Nawet w środku lata możemy trafić na załamanie pogody w deszczem i przenikliwym zimnem. Wiadomo jednak, że kiedy wynajmujemy domki w Bieszczadach na określony okres, chcemy zaplanować jakoś ten pobyt. Dzielimy go pomiędzy błogie leniuchowanie a zwiedzanie czy wędrówki po szlakach. Wtedy też chcemy wiedzieć, jaka pogoda nas czeka.

Jak przewidywać pogodę w Bieszczadach?

Oczywiście główne źródło to prognozy pogody. Dzięki internetowi i przeróżnym aplikacjom można korzystać z danych uzupełnianych na bieżąco, więc prawdopodobieństwo trafności jest spore.

Są jednak jeszcze bardziej tradycyjne sposoby, które bywają skuteczne w przewidywaniu dalszych ruchów pogody. Informacji może nam dostarczyć wschód i zachód słońca. Krwawy wschód zwiastuje brzydką pogodę, ale już taki kolor podczas zachodu to zapowiedź pięknego, kolejnego dnia. Nocą można także patrzeć w niebo. Duża ilość jasno świecących gwiazd to zwiastun dobrej pogody, ale rudawa poświata wokół księżyca to oznaka, że nazajutrz będzie solidnie padać. Kiedy decydujemy się na noclegi i urlop w Bieszczadach, mamy pewność, że z nocnego nieba wyczytamy dużo, bowiem tutaj jest najmniejsze zanieczyszczenie światłem, a tym samym najlepsza widoczność.

Inne zwiastuny ładnej pogody to poranna rosa, popołudniowa tęcza, śpiew skowronków, liczne stada wróbli, pająki intensywnie tkające sieci, elektryzujące się futro kota oraz wysoko latające jaskółki.

Nadejście brzydkiej pogody wyprzedzają inne objawy, np. poranna tęcza, intensywny zapach kwiatów, duża wilgotność, nisko latające jaskółki, wypełzające na powierzchnię dżdżownice, ślimaki wspinające się na drzewa i ściany oraz pobudzenie u much i komarów. Kiedy zaobserwujemy takie oznaki warto zmienić plany, nie wychodzić na szlaki a w zamian za to odwiedzić inne ciekawe miejsca w Bieszczadach.