Bieszczadzkie specjały kulinarne

Odwiedzając jakikolwiek region, oprócz zabytków i innych atrakcji,  warto zainteresować się także lokalną kuchnią. W wielu miejscach w Polsce można skosztować potraw, których nie znajdziemy w żadnym innym miejscu. Tak naprawdę, można powiedzieć, że pełnoprawnym turystą można się stać dopiero wtedy, kiedy pozna się zwyczaje oraz codzienne życie ludzi oraz ich tradycyjne jedzenie.

Rezerwując domki w Bieszczadach można zaplanować wędrówkę, plan zwiedzania zabytków i podziwiać przyrodę, ale warto też zajrzeć do jednej z restauracji z kuchnią regionalną i posmakować tutejszych frykasów. Bieszczadzka kuchnia była przez wieki dość biedna, ale za to kreatywna. Tutejsze gospodynie potrafiły i potrafią do dziś przyrządzić smaczną potrawę ze skromnych i tanich składników. Jeśli więc zarezerwujecie noclegi w Bieszczadach, możecie do woli testować lokalne przysmaki.

Co dobrego można zjeść w Bieszczadach?

W wielu lokalach gastronomicznych podaje się grillowanego pstrąga i to od tak dawna, że wpisał się lokalną tradycję kulinarną. Każdy też wie, że w wybierając noclegi i wypoczynek w Bieszczadach, na każdym kroku można kupić pyszne serki z sera owczego i koziego, czyli oscypki. Ale są jeszcze inne specjały:

Placki po bieszczadzku. Sycące i smaczne, doskonale regenerują po górskich wędrówkach. To tradycyjny placek ziemniaczany, ale podawany z wieprzowym lub baranim gulaszem. Czasami dodaje się do potrawy grzybki marynowane oraz kleksa z kwaśnej śmietany.

Fuczki. Bardzo proste danie, ale o wyjątkowym smaku. Mieszankę ciasta naleśnikowego i kapusty kiszonej smaży się dokładnie w taki sposób jak placki ziemniaczane.

Hreczanyki. To kotlety mielone, ale z dodatkiem kaszy gryczanej i sporej ilości czosnku. Często podawane z sosem grzybowym.

Pierogi z kaszą gryczaną i bryndzą. W nazwie kryje się cały skład, a potrawa ma niepowtarzalny smak, którego można spróbować tylko w Bieszczadach.

Wareniki i pielmieni. Pochodzą z Ukrainy, skąd przybyło w Bieszczady wiele kulinarnych zwyczajów i potraw. Pielmieni wypełnione są luźnym i smacznym nadzieniem mięsnym, a z kolei wareniki nafaszerowane są farszem stworzonym z ziemniaków i grzybów. Wszyscy zwolennicy pierogów, którzy zdecydowali się na noclegi w Bieszczadach, muszą koniecznie spróbować tej karpackiej wersji.