Register Form

A password will be e-mailed to you.

„Bieszczadzkie morze” zaprasza

Bieszczady

„Bieszczadzkie morze” zaprasza

Jezioro Solińskie nazywane jest „bieszczadzkim morzem”. Dlaczego? Dlatego, że to największy akwen wodny w Bieszczadach i największy zbiornik zaporowy w Polsce, ma powierzchnię około 21 km 2 . Poza tym jest miejscem, do którego ciągną rzesze żeglarzy. Ponadto, podobnie jak nad morzem, mamy tu kurorty wypoczynkowe, Solinę i Polańczyk. A jak tu jest? Co można tu robić? Czy warto wynająć domek w Bieszczadach w okolicach zalewu? Mały opis, zachęcający do odwiedzenia tego rejonu.

 

Jezioro

Warto wynająć chociaż na kilka dni domek w Bieszczadach, aby znaleźć się w rejonie Soliny, na przykład w naszym ośrodku wypoczynkowym Matiaszówka. Jezioro jest malowniczo położone pomiędzy bieszczadzkimi pagórkami, z nieregularną linią brzegową, pełną urokliwych zatoczek i cypelków. Zapora powstała w latach 60-tych ubiegłego wieku i od tego czasu zalew pełni funkcję przeciwpowodziową i prądotwórczą. Wynikiem tego są częste i szybkie zmiany poziomu wody. Przy brzegach nie ma szuwarów, co cieszy żeglarzy, a dodatkowo nie ma tu w ogóle komarów, co cieszy wszystkich turystów.

 

Co można tu robić?

Warto wynajmować noclegi w Bieszczadach, a szczególnie domki w Bieszczadach, w rejonie jeziora. Na turystów czeka wiele atrakcji, każdy znajdzie coś dla siebie, niezależenie od preferencji. Na żeglarzy czekają mariny i infrastruktura oraz godziny poważnego żeglowania. Na wędkarzy czekają ustronne zatoczki, łódki do wypożyczenia i zastępy okoni, sandaczy, sumów, karpi, boleni i innych ryb. Aktywni znajdą szlaki spacerowe, trasy rowerowe, wypożyczalnie kajaków i rowerków wodnych. A na turystów pragnących spokoju i ciszy czekają domki w Bieszczadach Matiaszówka, schowane wśród zieleni.