Bieszczady zimą przyciągają swoją urodą wielu turystów, którzy rezerwują noclegi wyłącznie po to, żeby spędzać całe dnie na ośnieżonych szlakach górskich. Widoki i zdjęcia przywiezione z tych wypraw są niepowtarzalne. Aby jednak taki wyjazd kojarzył się wyłącznie miło, trzeba do zimowych wędrówek po górach przygotować się rzetelnie i kompleksowo. Każdego roku służby ratunkowe muszą na szlakach ratować nierozważnych wędrowców, którzy popełniają podstawowe błędy. Dlatego przypominamy, o co trzeba zadbać przed wyprawą, kiedy zdecydujemy się na domek na wynajem w Bieszczadach, a potem wyruszymy w trasę.
Odzież i obuwie. Należy ubrać się odpowiednio ciepło, ale nie za grubo. Ważne, by odzież nie krępowała ruchów, była warstwowa i dobrze odprowadzała wilgoć. Na takie wędrówki idealna jest bielizna termiczna i kurtka z membraną. Obuwie musi być bez dwóch zdań odpowiednie w góry, czyli buty trekkingowe, najlepiej za kostkę. Nie trampki, adidasy, półbuty od garnituru czy botki na obcasach.
Żywność i napoje. Wiadomo, że to wszystko trzeba będzie nosić, ale musicie pamiętać, że na szlakach w Bieszczadach nie znajdziecie sklepów, a i schroniska są tu rzadkością. Warto więc zabrać ze sobą kilka kanapek, batonów, wodę i termos z herbatą.
Nawigacja i łączność. Konieczne wyposażenie łazika górskiego to naładowany telefon komórkowy, a dodatkowo pełny power bank. W razie problemów nie będziecie odcięci od świata i łatwo będzie wezwać pomoc. Przyda się też nawigacja, osobna bądź w postaci aplikacji w telefonie. Dzięki temu zawsze znajdziecie drogę i będziecie znali współrzędne swojego położenia w razie potrzeby.
Prognozy i komunikaty. Kiedy już zameldujecie się w zarezerwowanych domkach na wynajem, sprawdźcie przed wyprawą prognozy pogody i bieżące komunikaty na stronie internetowej GOPR-u. Jeśli zapowiadana jest kiepska pogoda, poprzestańcie na spacerach w dolinie lub zwiedzaniu.